piątek, 10 stycznia 2014

A little part of me


Postanowiłam sobie, że nie będę pisała tu o swoim życiu prywatnym. Dziś, chcę zrobić wyjątek.
Wraz z mężem przygotowujemy się na przyjście na świat naszego pierwszego maleństwa :) 
Po długich przemyśleniach zdecydowałam, że dalej będę prowadziła blog. Wpisy nie będą zbyt regularne, jednak będę robić co w mojej mocy, żeby jak najczęściej tu zaglądać :)  Nie myślcie, że zacznę wskakiwać w workowate, bezpłciowe ubrania. Mam nadzieję, że będziecie mogły znaleźć tu coś dla siebie i zaczerpnąć inspiracji. 
Zadbam o to :)



18 komentarzy:

  1. och i to chyba dziewczynka? :) gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W następnym tygodniu dowiem się jaka płeć :) dziękuje!

      Usuń
  2. GRATULACJE ! :) PS: zdradź skąd jest ta piękna jeansowa koszula ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje Kasiu!! czekamy na kolejny post

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, ale zaskoczenie, super wiadomość! Gratuluję!!!!!!! :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje Kasieńko :) Ślicznie wyglądasz z brzuszkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana! serdeczne gratulacje dla Was <3 Brzuszek póki co maleńki, ale i tak już Ci z nim do twarzy!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stęskniłam się za postami :) Gratulacje,cudowne wieści na nowy rok :) Kiedy masz termin ?Popieram w kwestii prywatności :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje. Zastanawiałam się czemu Cię tak długo nie ma ale ten post wszystko wyjaśnia. Jeszcze raz gratulacje i wszystkiego najlepszego:)
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wyglądasz;)promieniejesz;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała wiadomość! Liczę na dużo stylizacji ciążowych, ponieważ sama jestem w trakcie pięknego oczekiwania na dziecko:) Chętnie się zainspiruję modowo:) Pozdrawiam i dużo zdrówka życze!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu bardzo pasuje Ci brzuszek gratulacje!
    PS fajnie że postanowiłaś nie zostawiać bloga :)
    Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach...to stad ta nieobecnosc! Super! Gratulacje!!! Jakis czas temu napisalam ze wygladasz "bootylicious"-chyba juz cos bylo na rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuje Wam bardzo za miłe komentarze! :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej ! Gratulacje :* Ja tu sie zastanawiam czemu posty rzadziej sie pojawiaja a tu taka niespodzianka <3 Do tej chwili w ogole nie bylo po Tobie widac brzuszka :) Gratuluje z calego serca i ciesze sie ze nie zostawisz blogowania :)
    Kika

    OdpowiedzUsuń